VI Spotkanie Rusinowców
1-3 października 2004 r.

( Inne spotkania: 1999, 2000, 2001, 2002, 2003.) str. 2 z 5

początek poprzednia następna ostatnia


Jacek w kuflu
i Andrzej-fotograf

Wiesia uczy się jackowego sprzętu

Wszystkie obiektywy na Wiesię!

Takie mamy zabawki dzisiaj...

Nadchodzi nowy obiekt:
Johnny z Poznania!

Johnny w jednym ze swych uroczych uśmiechów

Tu Zenek wyszedł lepiej.

Zaprzyjaźniona sójka

Jeszcze sie pobawimy na Waszym weselu!
(Wiesi i Włodka, oczywiście)

Gawędy przy buncu i żętycy

Znienacka pojawili się Wirtualni Rusinowcy! Rozpoznali nas dzięki tej witrynie.

Andrzej i Kasia przyjechali z Łodzi, by się z nami spotkać - wielce to miłe.

Czemu nas ciągnie do tego starego szałasu?

Jacek musi to uwiecznić.

Stefan sprawdza kadrowanie

Marucha i Andrzej też ćwiczą sztukę fotografii.

Chłopaki, ile można?

Zenek zachowuje stoicki spokój.

Dostaliśmy klucz od SEZAMU!

Marku, uważaj, bo gorące!

Stefan czujnie zajmuje miejsce przy stole.

Musicie się zmieścić w kadrze!

Uwaga, uruchamiam samowyzwalacz z watry...

No nie, jeszcze nie widać Johnny'ego i Stefana!

Teraz jest dobrze.

Smutno jest w salonie.

Marek też nie zauważa stołu ani pryczy.

Zaglądamy na górę - wiatr gwiżdże.

Ale resztki siana pozostały.

Teraz kolej na zwiedzanie Goliasa.

Żałujcie, że was tu nie ma!

Andrzej, Stefan, Jacek i Zenek

Włodek, Halusia i Marucha

Marucha, Wiesia i Sławek-Sęp.

W Goliasie zaczynają się unosić jakies duchy...

początek poprzednia następna ostatnia

Halusia© .